Cevapi czyli powrót do Chorwacji....

...oj za oknem zimno, niedługo śnieg i święta, a ja tęsknię za piękną i gorącą Chorwacją...
Niestety, muszę się zadowolić tylko "prowizorką" czyli zdjęciami

I spolszczoną kuchnią bałkańską :)

Dziś serwuję Cevapi... czyli mięsne danie znane w Bośni i Chorwacji. Proste, a jakże pyszne. 

Za wikipedia: "Głównym produktem wykorzystywanym przy wykonywaniu potrawy jest mięso mielone lub siekane, najlepiej będące mieszanką mięsa z różnych zwierząt. Do niego dodane mogą być także na przykład (do wyboru): niewielka ilość mąki, cebula,czosnek, przyprawy i zioła. Mięso formuje się koniecznie w ruloniki i grilluje lub smaży."

U mnie była to mielona wołowina i wieprzowina (choć najlepsze z dodatkiem cielęciny), z dużym dodatkiem przypraw, nieco czosnku do smaku. Grilowane na grilu elektrycznym (nie to samo co na drzewnym, ale z braku laku..). Danie bardzo szybkie i sycące.

Pewnie, że moim cevapi bardzo daleko do oryginału, ale zawsze to jakiś zaczątek :)
Najpyszniej smakują podane z sosem paprykowym - ajwarem.... mmmmmmmm.... pycha!!
Pozdrawiam