wtorek, 10 września 2013

Moja mała (ale własna) warsztatownia

W końcu jest!
Moja malutka pracownia, która liczy sobie biureczko i fotel barowy.
Wszystko tanim kosztem :) Biureczko odkupione od sąsiadów za symboliczną flaszkę :) a fotel zakupiony na ostatnim Pchlim Targu w Krapkowicach :) 
Jak widać nie tylko mi się podoba nowe miejsce do pracy :D


1 komentarz:

Dziękuję :)