środa, 29 czerwca 2011

Albumik dla Marcina

Zrobiłam pierwszy w moim życiu albumik. A właściwie zrobiliśmy :) Tak, tak MY, bo robiłam go z Jankiem.
Jest to prezent dla mojego męża z okazji naszej rocznicy, a także jeszcze dodatkowy prezencik z okazji Dnia Ojca.
Napracowaliśmy się nie mało, bo wycinaliśmy, kleiliśmy, wiązali... Miejcie jednak sumienie, bo to nasz pierwszy albumik i wiemy, zdajemy sobie sprawę, że jest niedoskonały.
Mamy też pytanie: jak go teraz związać?? Bo próbowałam zrobić dziurki, ale mój dziurkacz nie daje rady na tak grubej tekturze... I mam dylemat...
A tu trochę zdjątek









Powyższe zdjęcie jest ozdobione przez Janka :)

Powyższe zdjęcie jest ozdobione przez Janka :)

Powyższe zdjęcie jest ozdobione przez Janka :)


Będziemy wdzięczni za wszelkie podpowiedzi odnośnie ulepszenia albumy.

Jeszcze raz zapraszam na wszystkie moje zabawy:

5 komentarzy:

  1. nie jestem scraperką, więc w kwestii łączenia nie podpowiem, ale album bardzo mi się podoba - brawo za pomysł z imieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie w takich sytuacjach ratuje wiertarka.....
    składam całość. kladę na desce i wrrrrrr. Tylko wiertelko nie moze być za grube. no i trzeba pewnie to zrobić bo inaczej mozna poszarpac kartki..... lepiej przecwiczyc przed pierwszym razem:)..... nie wiem jak inaczej..... moze u szewca ci zrobia dziurki...nie wiem:)
    a album jak na pierwszy to jest super

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jak robiłam albumy z papieru czerpanego to radziłam sobie dokładnie tak samo jak koleżanka powyżej :) czyli wiertarką :D tylko musisz koniecznie pamiętać, żeby wiertło trzymać prostopadle do kartek! jak boisz się wiercić przez wszystkie kartki na raz, to spróbuj np. po dwie czy nawet po jednej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczności i zapraszam na moje CANDY :)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny albumik, no i oczywiście piękna pamiątka:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)