sobota, 27 sierpnia 2011

Jeszcze raz karteczki...

Wiem, wiem, nawaliłam i nie opublikowałam wczoraj posta ... przepraszam...
Dziś się poprawiam :)
Dziękuję wszystkim, za trzymanie kciuków. Bardzo pomogły. Okazuje się, że poprzedni chirurg się mylił i nie ma żadnego załamania. Jest tylko bardzo silne obtłuczenie miednicy i jeszcze 2 tyg. siedzenia w domku.
Bardzo się cieszę zwłaszcza że czuję się już całkiem dobrze.
Dziś zaprezentuję Wam kilka moich karteczek, które zrobiłam już jakiś czas temu:



I chwalę się piękną sówką, którą wykonała dla mojego Janeczka kochana Madzia To już nie pierwsza czapka którą mamy od Magdy. Zapraszam na jej bloga, ona na prawdę robi cuda z wełny!

Buziaczki Kochani :*

6 komentarzy:

  1. dziękuję za karteczkę:)pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Karolino-super wiadomość!!!!Kartka i czapulka super!

    OdpowiedzUsuń
  3. ale się cieszę, że nie jest tak żle jak się wydawało i że idzie ku dobremu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No kochana, to ja powrotu do zdrowia przede wszystkim życzę! Całe szczęście to nie złamanie...uff...

    Kartka jest świetna, czapulinka też cudowna - zajrzę do bloga Magdy na pewno, ale model - Janek - pierwsza klasa! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna czapka :) zapraszam do siebie. dodałam do obserwowanych

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)