Dziś pracuję całą parą... Sprzątam domek po tylu dniach bałaganu, kiedy to nie mogłam wstać, wykańczam wszystkie zamówienia i spędzam czas z Jankiem, który już od czwartku idzie do przedszkola.
Czuję się już całkiem dobrze, jednak jeszcze 2 tyg. mam chorobowego. Najgorsze będzie nadrabianie wszystkiego w pracy... :(
Dziś pokażę Wam łańcuszki do smoczków dla niemowląt, które wykonuję już od bardzo bardzo dawna i jakimś dziwnym trafem nie pojawił się jeszcze na moim blogu...
Pozdrawiam
PRAWA AUTORSKIE Wszystkie prace, zdjęcia i teksty zamieszczone na tym blogu stanowią wyłączną własność autorki. Jeśli jest inaczej - wyraźnie to zaznaczono. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez zgody i wiedzy autorki jest zabronione. MOJE PRACE Jeżeli interesuje Cię jakaś moja "praca" i chcesz ją nabyć napisz w komentarzu lub na maila.
Jakie sliczne!!!Szkoda,ze moje dzieci juz takie"duze" bo bym sobie chetnie zamowila:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Śliczne, takie kolorowe i wesołe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko. Ania:)
Widziałam jak je robiłaś i w rzeczywistości wyglądają jeszcze ładniej niż na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńCo do lalki to ma włosy syntetyczne takie jak daje się do warkoczyków lub przedłużenia krótkich włosów.
gdzie Ty byłaś jak moje córki "smoczkowa ły"??
OdpowiedzUsuńa moja chrześnica totaklnie antysmoczkowa.
no ale, może trafi się jeszcze okazja komuś sprezentować takie cudo :)
Świetne, takie kolorowe i wesołe
OdpowiedzUsuńJakie fajne, z takim łańcuszkiem musi się dopiero ciężko odzwyczajać dziecko od smoka :)) Śliczne kartki w poprzednim poście, ale mam zaległości :)) Pozdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuń:) Karolciu, wracaj no szybciutko do formy (fizycznej) :)
OdpowiedzUsuńŁańcuszki podziwiam chyba od zawsze :)tzn odkąd zobaczyłam je pierwszy raz u Ciebie :)