Bardzo polubiłam ostatnio wzór lawendy... Może dlatego, że bardzo podoba mi się moja nowa lawendowa kuchnia (jak już będzie idealnie wykończona, to pokażę Wam foteczki). Więc wykonałam z niego parę rzeczy.
To deseczka na kalendarz do mojej kuchni:
Witrynka jest skończona, co sprawia, że widać przez nią nawet bez otwierania.
Myślę że Wam się spodoba.
P.S. Jutro idę na kontrolę do ortopedy, ciekawe co powie.
Dziękuję wszystkim którzy dobrze mi życzyli i trzymali kciuki za moje kosteczki :)
Pozdrawiam
Coraz bardziej podobają mi się motywy lawendowe:).
OdpowiedzUsuńOdezwij się po wizycie u lekarza.
pozdrawiam.
bardzo fajne lawendowe motywy :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za główny gnatek :)
Piękna witrynka i podkładka! Też lubię motyw lawendy.
OdpowiedzUsuńNadal trzymam kciuki za Twoje kostki i wizytę u ortopedy.
Piękne rzeczy zrobiłaś !!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają !
Niestety chyba nie będę miała dla Ciebie tej lawendowej tacki..:(
Ale widzę,że przy Twoich zdolnościach wystarczy że kupiasz jakąś zwykłą drewnianą tackę i sama ozdobisz lawendą :))
Pozdrawiam
uwielbiam lawendę!!! a zawieszka wygląda przecudnie!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Karolinko-motyw lawendy chyba nigdy mi się nie znudzi.Wszystko piękne.Trzymam kciuki wiesz za co:)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za karteczkę urodzinową :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo, bardzo ladnie Ci to wszystko wyszlo,:) Trzymam kciuki za kosteczki
OdpowiedzUsuń